Chodząc ulicami mijam wielu ludzi, czasem podobnych do siebie, czasem zupełnie różnych, jednak w każdym z nich powoli próbuję szukać Twoich cech. Kiedy rozmawiam z jakąś dziewczyną, zastanawiam się, co Ty powiedziałabyś w danym momencie i jak byś zareagowała. Wiem, że to głupie, ale tylko w taki sposób mogę jakoś funkcjonować. Tylko szukając Ciebie w innych ludziach mogę żyć i wciąż wierzyć, że wcale nie odeszłaś na zawsze, że przecież gdzieś tu jesteś. W każdej rzeczy której dotykam, w każdym słowie, które wypowiadam i w każdej mojej myśli. Jednak gdy kończę rozmowę, uświadamiam sobie, że przecież nie da się w tych wszystkich ludziach znaleźć nawet namiastki Ciebie. Dlaczego? Przecież to wiesz. Dla mnie jesteś niepowtarzalna. Jesteś i będziesz, do końca moich dni.
|