"Gdybym miała siłę woli i zamilkła wtedy,gdy,
słowa cisną się na usta by przykrość sprawić Ci.
Lecz za późno wtedy jest, jak ten sztylet wbiły Tobie w serce się.
Może mogłabym się zmienić, gdyby rękę podał mi, ktoś spokojny i serdeczny, kiedy mam paskudne dni.
To nie złość, to choroba, którą leczyć trzeba wciąż, jak samotność, tą co chowam, na dnie serca w ciemny gąszcz."
|