Ciągle jesteś powodem dla jakiego wstaję rano z łóżka . Wierzyłam , że to będzie trwać wiecznie . Trudno jest mi uwierzyć w to , że ja już nie jestem dla Ciebie najważniejsza , to nie dla mnie żyjesz . Nawet nie wiesz jak bardzo można zmienić się przez obojętność . Codzienność mnie rozpierdala . Nie ma Cię już przy mnie . Nic nie jest w porządku i nie będzie . / szlugiii
|