cz. 4. Zastanawiasz się, co robić i czego właściwie oczekujesz od życia. Kręci ci się w głowie. Myślisz o swoim pierwszym razie. Wspominasz jej widok, gdy w twojej koszulce przyniosła ci rano kawę, mimowolnie na twojej twarzy pojawia się uśmiech, podobnie jak na myśl o tych wszystkich momentach szczęścia. Wiesz, że to już nie wróci, nigdy już nie poczujesz się tak jak wtedy. Kumpel przysiada się obok, częstuje cię fajką. Słucha twojego bełkotu, by w końcu klepnąć cię w ramię i kazać ci się wziąć w garść. Idziecie się przejść, chłonąć chłodne powietrze, które cię trochę otrzeźwia. Wracasz do domu. Boisz się, ale przecież miłość to nie tylko namiętność, to bycie razem. Tak po prostu i na przekór wszystkiemu. Chcesz z nią porozmawiać, wyjaśnić jej wszystko, ale ona śpi razem z waszym dzieckiem, bezbronna i lekko opuchnięta od płaczu. Dzwoniła do ciebie, nie zważając na wyłączoną komórkę. Kładziesz się obok niej, modląc się po cichu, by udało się to naprawić. Bo uda się. Prawda?
|