bałam się , cholernie się bałam . pod samymi drzwiami mój żołądek zaczął się skręcać z nerwów . otworzyły się . nie pewnym krokiem doszłam do trumny . spojrzałam na Ciebie, a z moich oczu poleciał wodospad łez . w mojej głowie setki myśli . nie to nie Ty . nie znam tego Pana . mój dziadek jest w domu . nie . jeszcze parę dni temu siedzieliśmy wspólnie w jednym pokoju . a dziś ? a dziś patrzę na Ciebie , jesteś obecny już tylko ciałem . nie wierze . jutro stracę Cię już na zawsze . więcej nie spojrzę . więcej nie będę mogła nic powiedzieć . więcej nie usłyszę Twojego głosu . 20 lat wierzyłam , że Ty nie umrzesz . że przeżyjesz jeszcze mnie . NIE WIERZĘ .
|