Trzecia w nocy. W pokoju zgaszone światło. Ciemno. Siedzę na łóżku zwinięta w kłębek i wtulona w Niego. Czuję Jego bliskość. Dotyk. Ciepłe muśnięcia Jego ust na mojej szyi. Cisza. Jedynie słychać szybkie bicie Twego serca. I ten moment kiedy szepczesz mi do ucha: "Kochanie, kocham Cię!". A ja wiem, że Go bardzo potrzebuję, że jest dla mnie kimś bardzo ważnym, że życie bez Niego to już nie to samo, ale nie potrafię szczerze odpowiedzieć.."Ja Ciebie też.."
|