Nie wiedząc o nim, ludzie zmieniają się, zatracając w sobie to co dla Ciebie było najcenniejsze. Przybierają maski i toną w stereotypach, aż w końcu sami zapominają, jak wyglądała ich prawdziwa twarz...
Nagle Piękno, które pokochałeś i podziwiałeś, staje się dla Ciebie niedostępne... Wyparte przez inne wartości. I czujesz się jakbyś stracił kawałek siebie, jakby coś bardzo ważnego w Tobie umarło...
A ktoś być może nawet nie zauważył, że zatracił w sobie to Piękno...
Można próbować je przywrócić do życia albo pogodzić się z jego stratą. Jeśli będziesz próbował je reanimować, a ono mimo to nie wróci, stracisz również radość, wiarę. Jeśli pogodzisz się, przyjmując i akceptując rzeczywistość, taką, jaką jest, na zawsze pozostanie w Tobie tęsknota za straconym Pięknem...
Niedosyt, który nie pozwoli Ci dostrzec Piękna w sobie...
|