- Kochasz go ? - Co to za głupie pytanie ? - Bo nie widzę tych iskierek , tego uśmiechu kiedy cie przytula , kiedy przed byciem z nim obdarowywałaś go tą miłością a teraz nic , pytanie co się z tobą stało ? - Zranił mnie, wybaczyłam mu. Nikomu o tym nie powiedziałam bo nie mogłam nie potrafiłam się wyżalić, ale dałam radę dzięki mojej koleżance. - Jakiej ? co ty bredzisz ?! - Żyletce.. Ona jest zawsze kiedy ją potrzebuję, nie chce o tym rozmawiać, przepraszam . - założyłam kaptur i odeszłam /opanuj_downa_
|