przełożylam starą karte do telefonu, żeby sprawdzić czy nie ma jakichś wiadomości od osób, które nie mają mojego obecnego numeru. poszłam do kuchni, zrobiłam sobie śniadanie, zupełnie zapomniałam o tym co chciałam zrobić. kiedy przyszłam do pokoju, wzięłam telefon do ręki odebrało mi oddech, był tam sms od Niego, chciał się spotkać, nie potrafiłam na to patrzeć, natychmiastowo wyłączyłam telefon, aby nie popełnić setny raz tego samego błędu i mu czasem nie ulec, by już więcej nie bolało. // samowystarczalna
|