Nie potrafię powstrzymać radości, gdy On do mnie pisze. Cały czas jest czymś zajęty, ma wiele obowiązków i pracy. Zaczyna coś nowego, rozpoczyna się w Jego życiu kolejny rozdział, w którym chce wystartować, z jak najlepszym fundamentem. Wiem, że wiele teraz jest przed Nim decyzji, które musi podjąć, o które będzie musiał walczyć. Bardzo wiele czeka Go postanowień i pewnych wyrzeczeń. To co Go czeka za kilka dni zmieni bardzo wiele. Zmieni się wręcz wszystko. Nie jestem w stanie sobie wyobrazić tego, jak potoczą się najbliższe tygodnie, jak będą wyglądać dni bez Niego, czy tygodnie. Dziś nie wyobrażam sobie chociażby pięciu minut bez rozmów z Nim, a co będzie za chwilę, gdy wyjedzie, gdy nasz kontakt stanie się ograniczony do minimum? Każdy moment, który jest w stanie poświęcić na rozmowę, nie ważne czy szczerą, czy też o głupotach jest dla mnie wyjątkowy. Mogę się wtedy Nim cieszyć, mogę się nacieszyć samą świadomością, że znajduje tą chwilę, aby napisać.
|