nie zliczysz ile razy udawałaś szczęśliwą, choć tak naprawdę rozpierdalało Cię od środka. nie zliczysz ile razy uśmiech na Twojej twarzy był tak samo fałszywy, jak jego miłość do Ciebie. nie potrafisz powiedzieć ile było momentów wyżywania się na innych, rodzeństwie, bo musiałaś po tym wszystkim odreagować na innych. nie zliczysz ile razy próbowałaś być szczęśliwa, ale zawsze coś albo ktoś stawał Ci na drodze. trudno powiedzieć ile razy spierdoliłaś to na czym Ci tak cholernie zależało. tak też tak mam // zdefiniujmymilosc
|