kolejny raz upadasz mała, żeby wstać. kolejny raz tracisz człowieka bliskiego, być może po to, by sie poprawić i zrozumieć swoje błędy. kolejny raz wspominasz, by powoli sie uodparniać. kolejny raz żałujesz, że nie potrafisz cofnąć czasu ale to po to, by nad każdą swoją decyzją, słowem które powiesz, i drogą, która wybierzesz sto razy pomyśleć. w życiu przecież robiąc krok w przód, już w tył nie cofniesz, to nie taniec. kolejny raz zamykasz w sobie przeszłość , by poznać granice swojej wytrzymałości. kolejny raz tęsknisz za uśmiechem ludzi, którzy odeszli, by odczuć jak smakuje strata. kolejny raz myślisz co by było gdyby, a to po to, by pozwolić sobie na odrobinę marzeń w Twoim małym świecie. kolejny raz czujesz strach przed jutrem, po to by stawić mu czoła i czekać na jakże banalny wschód słońca i przeczekać do zachodu.
|