Nie miała wtedy nikogo, komu mogłaby się żalić. Pomyślała, że przedstawi wtedy cały przebieg sprawy, On zrobił mądrą minę, pocieszając ją słuchał. Nic nie robił na siłę, kiedy czule ją przytulał. Sprawił wrażenie dość silne, że rozumie jej uraz, aby ukoić jej ból mówił 'ten gość to kutas'. // Vixen - romantyczka
|