siedzę sam w ciemnym pokoju, a w głośnikach leci właśnie ta piosenka.. Jest puszczona tak cicho jak tylko się da, by było słychać samą melodie, bez słów, które tak dobijają, ale to praktycznie nic nie daje, bo znam je na pamięć.. Przez nią często mam łzy w oczach, to tylko piosenka, tak sobie często wmawiam.. Ale to tylko pozory, z reguły to tylko zwykła piosenka, a w rzeczywistości to wszystkie wspomnienia, coś co praktycznie może odmienić życie. Wspomnienia, które do dziś znaczą dosłownie wszystko, mimo że bywały chwile gdy o nich nie myślałem, i piosenki także nie słuchałem. A teraz? Stało się, znów myślę o tym wszystkim, znów to wszystko wraca..
|