Daleko jestem od miejsca gdzie zaczynałem,
mówiłem żebyś poszedł ze mną, a ty zostałeś,
dzisiaj pozdrawiam z daleka, już cie nie widać,
zrobiłem nowy bit na płytę, możesz się przydać.
Po robocie w domu na mnie nie czeka kobieta,
czeka za to ziomek, weed i biała bleta,
poczekaj, poczekam, nie śpieszę się jak nie kurzy,
jestem daleko od pośpiechu bo to mi nie służy.
Jestem daleko, od wszystkiego tego,
kiedy wjeżdżam z bitem do sklepu muzycznego,
jest ze mną ziomeczek i mamy swoje studio,
i tylko ci co tego chcą, po swoje pójdą.
|