najśmieszniejsze jest to, że kiedyś potrafiłam czekać całymi dniami na smsa od niego, przepłakać wieczorami czy snuć się zupełnie wykończona tęsknotą i tym wypalonym już uczuciem. dzisiaj myślę o nim tylko wtedy jak ktoś o niego zapyta. nie istnieje dla mnie choć kiedyś wydawał się całym światem.
|