"Jestem zmęczony, szefie. Zmęczony wędrówką, samotnie jak jaskółka w deszczu.
Zmęczony tym, że nigdy nie było kogoś, kto powie mi skąd, gdzie i dlaczego idziemy.
Głównie zmęczony tym, jacy ludzie są dla siebie. Zmęczony jestem bólem na świecie,
który czuję i słyszę... Codziennie... Za dużo tego.
To tak, jakbym miał w głowie kawałki szkła. Przez cały czas..."
|