Widzę że zaraz stracę wszystko, nie biorę się w garść- przeciwnie,patrzę na to wszystko. Umywam ręce i przed siebie pędzę. Ludzie mówią że mam wziąć sprawę w swoje ręce. Nie. Nie będę niczego w tym naciągać. Co będzie to będzie, nie będę całe życie od innych ściągać. To moje życie i mój świat i nie interesuje mnie że kochasz mnie tylko jak brat. Mówisz że to koniec, lekko się uśmiecham, przymykam oczy i odchodzę w dal. Już nie wrócę kochanie, sam wybrałeś taki bal. Jestem obojętna,chłodna i zła,tak to właśnie ja, bezuczuciowa zimna ja. Nie będę udawać, że ten związek sens ma, koniec to koniec, zawiąż węzeł i odejdź na zawsze bo uczuć nie ma we mnie już ani trochę!
|