jutro minie kolejny miesiąc bez Ciebie, i kolejny miesiąc gdzie moja odwaga by iść na twój grób przeminie. Znowu zawiodę kumple gdy zadzwoni prosząc abym poszła z nim. Znowu będę musiała mu odmówić ... Znowu stchórzę, ale wiem że jeśli bym poszła po tym roku i 9 miesiącach to bym uświadomiła sobie że już Go nie ma ... Lepiej jest jak teraz, czuje że On jest, chodź to dziwnie brzmi, ale wierze że jest zawsze ze mną !
|