I nawet nie wiesz jak mi ulżyło, jak jedna osoba powiedziała mi że to było naprawdę do fikcji. Wybacz, że Ci nie wierzyłam. Ale nie potrafię zaufać przez jedną osobę. Milion razy udowadniałeś mi że mówisz racje a ja gdzieś tam nie do końca Ci w to wierzyłam. Teraz bezgranicznie Ci wierze, bo wiem, że ostatnia rzeczą jaką chcesz to zranienie mnie. Jest mi wstyd, że wcześniej miałam wątpliwości co do Ciebie. Przepraszam Kochany / gomen.
|