W sumie mogę spokojnie powiedzieć, że jest bardzo stabilnie. Wszystko się układa. Już nie czuję tego bólu w sercu, że on ma nie gdzieś. Trudno. Nie jesteśmy razem, ale takie życie. Płata nam rożne figle, czasem trzeba upaść, aby moc wstać i pokazać jak silnym się jest. Jestem z siebie dumna, że ja dałam radę wstać i iść do przodu, choćby nie wiem jak rozdzierało w środku. // zdeiniumymilosc
|