Już nic nie wygląda tak samo, jeszcze pare dni temu codzienne wstawanie z łóżka miało jakiś sens. Teraz ledwo dogaduje sie z innymi, przez tą moją cholerną nadzieje że w końcu znalazł sie ktoś kto będzie mnie rozumiał, będzie mu na mnie zależało. Nie to kolejny palant który nie wyrósł z zabawek. Wyglądam na lalkę barbie?
|