Ludzie stali na przystanku strasznie źli na system, że autobus nie przyjechał, że to, że tamto.. a ona stała tak szczęśliwa, że pewnie bolała ją już twarz od uśmiechu. wróciła do domu i kiedy wypiła herbatę, której co tydzień nie zdąży dokończyć, czuła się jak najszczęśliwszy człowiek na świecie.. / fly.
|