Siedziałam w sali od polskiego z moją najlepszą przyjaciółką. Właśnie pani miała nam opowiedzieć jak jej mąż ją oczarował kiedy nie byli jeszcze razem. Wtedy wpadłeś do klasy Ty ze swoim kumplem. Dałeś mi długą, piękną, czerwoną różę. A twój kumpel dał buziaka mojej przyjaciółce. Siedziałam całą zarumieniona a ty wyszedłeś z klasy. Wszyscy się na mnie gapili. A moja pani powiedziała: Właśnie tak uwiódł mnie mój mąż. Siedziałam w klasie ze świeczkami w oczach i przez całą godzinę uśmiechałam się do róży.
|