często siadała na prapecie, wsłuchując się w słowa piosenki, która opisywała Waszą znajomość po prostu płakała. wspominając wspólnie spędzone chwile rozmyślała nad tym, co zrobiła źle. brakowało Jej bliskośi Jego ciała, pocałunków, czułych słów i pierdolonej pewności, że jest obok, że trzyma Ją za ręke tak mocno, jakby miała zaraz uciec.
|