Wiem, że spieprzyłam wiele spraw, nie doceniałam tego uczucia
i sądziłam,że ramiona innego będą tak samo ciepłe jak Twoje,
a wargi tak czułe. Szukałam tego szczęścia z rąk do rąk,
oddechów do oddechu i marnych szeptów. Byłam ślepa na
wszystko i w pewnym momencie przestałam słuchać swojego
serca,które krzyczało, wyrywało się, drapało od środka, ale
ja to zagłuszałam. Przepraszam, że nie pozwoliłam nam istnieć,
że szukałam wszędzie tylko nie w Tobie.
|