Bez znaku że w ogóle istniejesz
Bez kompromisu z innym szlakiem.
Innymi wyborami, odnajdę Cię, zaufaj mi...któregoś dnia oboje zbłądzimy
Tyś mym skrytym diademem namiętności, na dnie sekretu w kufrze miłości.
Obłokiem ciepła złotej radości, zagrzewasz duszę zielonej przyszłości
|