Chcę zasnąć,bez zmartwień w spokoju,zamknąć drzwi na klucz w dźwiękoszczelnym pomieszczeniu,pełnym ciepła,chcę nie musieć się martwić o jutrzejszy dzień,nie musieć wstawać i zasnąć na kilka dni,czy miesięcy,wrócić,gdy wszyscy już o mnie zapomną a ja na nowo będę mogła budować fundamenty swojej przyszłości,bym mogła zapomnieć o wszystkim co boli i nie daje mi spać,chcę żywo otworzyć oczy z entuzjazmem do życia i mieć powód do porannego uśmiechu,z którym dobrze zacznę Boży dzień.I może chcę,byś zamknął się w tym świecie razem ze mną,odizolowując się od codzienności,która męczy nasze serca,byś otulił mnie bijącym sercem,mocno w pewności do klatki piersiowej dał bezpieczeństwo i śnił razem ze mną o naszym szczęściu.| longing_kills
|