Już sama nie wiem, czego i kogo mi brakuje. Mylę pojęcie miłości, z pojęciem sentymentu. Mimo wszystko chciałabym, żeby kiedyś mijając mnie na ulicy spojrzał na mnie tak jak kiedyś. Żebym znów mogła poczuć, że jest obok, że znów jest na wyciągnięcie ręki
|