Na widok faceta mych marzeń, moje źrenice
rozszerzały się, dostawałam palpitacji, traciłam
oddech, a na mojej twarzy pojawiały się rumieńce.
Próbowałam nad tym zapanować, niestety bezskutecznie,
aż w końcu przyzwyczaiłam się, bo takie są uroki miłości.
|