Tak naprawdę twoje wnętrze wygląda jak burdel, tak kochana, tak jest. Możesz się ukrywać pod warstwami make up`u,
ładnych ciuszków i słodkich perfum, ale mnie nie oszukasz. Widzę w twoich oczasz szczere przerażenie i bezradność.
Śmiech staje się histeryczny i nerwowy, zamiast szczery. Palisz o kolejnego papierosa za dużo, pijesz o kieliszek wódki za dużo,
ale to nic nie daje. Nic. Kolejny kac, kolejna nieprzespana noc, kolejny niepotrzebnie napisany do niego sms.
Ubrana w zimną sukę chcesz zwojować cały świat, a tak naprawdę sama się tym zabijasz od środka.
Nie musisz tego mówić - ja to po prostu wiem. /khharo
|