wpisywałam się przyjaciółce w "złote myśli", wtedy na przerwie, pamiętasz ? siedziałeś obok, patrząc, co piszę . jedno pytanie przykuło twoją największą uwagę . brzmiało ono: "czego się boisz?" zakrywając dłonią tą linijkę szybko coś naskrobałam, żebyś nie mógł przeczytać . nie chciałam, abyś o tym wiedział . w końcu przez moją nieuwagę, zerknąłeś: "boję się, że on mnie zostawi" - taka była odpowiedź . uśmiechnąłeś się, przytuliłeś i powiedziałeś, że nigdy w życiu nie zostawisz mnie samej . dzisiaj mija rok, jak ciebie nie ma .
|