Może nie mam talentu do pisania, może nie jestem jakoś wybitnie uzdolniona. Ale pisanie, to jedyna ucieczka od codziennego szarego świata, możliwość wyżalenia się i wyrzucenia z siebie wszystkiego co od środka rozpierdala. To czas poświęcony na opisywanie wszystkich przykrych sytuacji z nadzieją na lepsze jutro, które i tak pewnie nigdy nie nadejdzie. / distract
|