Przy pierwszym kieliszku opowiem Ci, jakie ma oczy. Po drugim będę wtajemniczać Cię w jego niesamowite cechy. Po trzecim będę przez łzy opowiadała Ci jak bardzo mnie ranił. Po czwartym będę skakała wykrzykując jego imię. Po piątym wejdę na dach, i zacznę krzyczeć, że Go kocham. Po szóstym zadzwonię, i opowiem mu jak bardzo boli jego nieobecność i jak bardzo żałuję, że nie ma go przy mnie i nie widzi, jak po wypiciu siódmego i ósmego kieliszka staje na krawędzi dachu, i daję krok do przodu.
|