Szpital. Była chora na białaczkę. Nie dawała oznak życia. On spędzał swój czas przy jej łóżku. Wierzył w to, że wyzdrowieje, że wszystko się ułoży i będą szczęśliwi. Ona się ocknęła i z trudem wyszeptała - "Obiecaj, że spotkamy się tam na górze". On z pewnością odpowiedział - "Obiecuję" i pocałował ją w rękę, którą cały czas ściskał. // wygarnij_mi_to
|