zabrałeś mi wszystko. wyrwałeś ze mnie każdą nitkę siły, jaką w sobie miałam. nie dałeś mi wyboru. a jednak ja mimo wszystko chciałam tylko ciebie i to na zawsze. nie umiałam bez ciebie istnieć, nie umiałam cię zostawić, choć z dnia na dzień pozbawiałeś mnie całej energii, wziąłeś chęć do życia, do postawienia kroku, zaczerpnięcia powietrza, wykradłeś wszystkie sny, zabiłeś uczucia. nie da się mnie odbudować, ale jednak wciąż oddycham, jednak jestem niezniszczalna.
|