" to nie jest wcale kwestia zerwanych łączy,
że nie możemy się dogadać kiedy gniew się włączy
mimo że pamiętam jedne i drugie,
dobre i złe chwile przepalane szlugiem,
romantyczne spacery i te nocą po wódę
[...]
późne wieczory i wczesne poranki na kanapie,
seks przy ostrym dance-hallu po kłótniach przy ciężkim rapie
potem zaskoczenie, że to już na tym etapie,
chociaż żadne z nas nie przypuszczało że się na to złapie " / Kali
|