CZ II. - poradził bym sobie, spełnił bym każde twoje marzenie. - a wskazał byś mi drogę gdybym chciała ?- A nie wolała byś iść tam ze mną ?[zaśmiał się po czym spojrzał w jej oczy] powiedziałem spełnił bym każde twoje marzenie - A do Twojego serca też ? - Nie wiedział co ma jej odpowiedzieć. Nie miał jednak okazji ponieważ jego mama właśnie po niego przyjechała. Pożegnał się, ona chciała jeszcze posiedzieć chwilę i pomyśleć. Zbliżała się do niej para zakochanych po uszy.Nie miała ochoty na to patrzeć i skupiając na tym ,żeby ich ominąć weszła na ulicę. Poczuła wibrację i sygnał sms. była przekonana ,że to od niego. Wyjęła telefon, jednak nie zdążyła przeczytać wiadomości. Uderzył ją zwykły samochód, kierowca nie miał szans na wyhamowanie, weszła prosto pod koła. Na ulicy zapadła cisza, słychać było tylko szurający po chodniku telefon, z wiadomością od niego " Ty już jesteś w moim sercu"/succhiare
|