Nie nadaję się do niczego. Nie mieszczę się w żadnej normie, do niczego nie pasuję a świat wydaje się nienormalny gdy patrzy się na mnie. Nie widzę w sobie cech człowieka współczesnego, nie trawię większości zasad nim rządzących. Widzę zdecydowane za dużo i czuję zbyt wiele. Kocham za mocno i żyję zbyt wolno. Nie mam marzeń, tylko rzeczy których chcę i które osiągam. Nie widzę rzeczy niemożliwych, nie znam pytań na które nie da się odpowiedzieć. Jestem odludkiem. Jestem wariatką. Jestem sobą i lubię to./bekla
|