Może karzesz mnie za to, że nie chodzę do kościoła, a modlę się do Ciebie dopiero, gdy czuję, że jest naprawdę źle. Tyle razy w tej modlitwie obiecywałam, że w końcu się tam zjawię, a Ty nie widziałeś w ogóle tam mnie. Nie bądź na mnie zły, jestem sama na siebie, bo nie umiem dotrzymać obietnicy składanej Bogu./immoreelverbeelding
|