Skąd chorzy ludzie maja tyle siły? Dlaczego kiedy są przy nas, od razu czujemy się lepiej, uśmiech nam na twarz przychodzi? Skąd czerpią radość? Bo kiedy patrzę na osobę chorą, cierpiącą, to ona i tak ma więcej sił do walki. Częściej się uśmiecha. Widziałam na fejsie zdjęcie chłopczyka z protezami nóg. Były poustawiane tak, jak rósł. Mimo tego wszystkiego, na jego maleńkiej buźce widniał uśmiech. Czy On tego nie rozumie? Czy po prostu cieszy się, że może chodzić? Teraz wyobraź sobie siebie. Bez nóg, czy rąk. I co, cieszysz się? No właśnie. Ty nawet nie możesz się uśmiechnąć bezinteresownie do drugiego człowieka! Nie mówię tu już o pomocy, nawet Cię na to nie stać. I jeśli teraz to czytasz, nie myśl sobie, że to nie tyczy się Ciebie. Gówno prawda. Kiedy pomogłeś komuś, bezinteresownie tak po prostu? Właśnie. Więc, zrób coś z tym. Pomóż potrzebującym, a szczęście do Ciebie przyjdzie dwa razy większe. Uwierz.
|