opuszkami swoich lodowatych palców przejeżdżał po moich plecach. na całym ciele miałam ciarki. wargami lekko muskał moja szyję, a druga dłoń wędrowała na biodro. czułam bicie jego serca, w rytm muzyki, którą włączył zeszło kilka minut wcześniej. do ucha wyszeptał jak bardzo kocha. a ja? ja byłam najszczęśliwszą kobietą na świecie.
|