I kazali mi się nie obracać,więc biegnę. Biegnę, a po twarzy dostaję wspomnieniami,zamykam oczy, nie mogę się zatrzymać. Mówili żebym nie patrzyła w tył, więc nie patrzę. Tylko napieram do przodu, sama, zupełnie sama, bo za mną został on. Nie goni mnie.
|