nie wiedziała skąd to się wzieło. Czemu i jak to się zaczęło. Nie umiała sobie tego ułożyć. Nie dawała rady. To ona przeciez miała być silna i zawsze dawać rade, a jednak? To teraz jej psychika potrzebuje pomocy. Potrzebuje kogoś kto zawsze będzie przy niej. Nie opuści jej nawet jeśli bedzie ranic, prosić o samotność. Życie ja przerosło po prostu albo aż //wszystkoniemasensu//
|