Ja wiem, że nie potrafisz. Jakbyś potrafiła się podnieść to byś to zrobiła. Dlatego chcę ci pomóc. To nie zajmie 10 minut. Ani tydzień. Takie rzeczy muszą iść w parze z czasem. A ja czasu mam dużo, tak jak i chęci. Nigdzie nam się nie śpieszy. To będą malutkie kroczki. Ale lepiej czasem iść i zbłądzić, niż stać w miejscu. A ja myślę, że nie zbłądzimy tylko znajdziemy rozwiązanie na twoje problemy. Jak kogoś kochasz to próby nie myślenia o nim tylko to pogorszą. Jak ci powiem: Nie myśl o słoniu! . To o czym pomyślisz? O słoniu... dlatego tu pomoże czas i rozmowa./ Michał.
|