Gdy kogoś nie ma, gdy ktoś, kto był najcenniejszy, kto ustawił wokół ciebie fizykę, ktoś, bez kogo może wyłączyć się grawitacja, a tabliczka mnożenia stracić ważność, gdy ten ktoś znika, możesz dalej żyć, chodzić, jeść, odbierać telefony. Po prostu za tobą dryfuje nadpalona dziura. Coś cały czas do ciebie nadbiega, aby schwytać cię za szyję, przylepić się do ciebie i już nie puścić, coś wystającego z tej dziury.~ liiminki
|