Zaczynała tracić nadzieje... a może już całkiem ją straciła? .. pewne jest to że przestała czekać.. na to że wróci, napisze, na to że w najmniej odpowiednim dla niej momencie zadzwoni dzwonkiem do jej pustego mieszkania i powie że już nigdy więcej jej nie zostawi i że wrócił już na zawsze dla niej i do niej. Przez niego przestała ufać milości a każdy nowo poznany facet był na starcie skreślony bo podobno nie był nim. W każdym nowym kolesiu szukała kawałka jego, centymetr po centymetrze analiziwala wszystko z precyzyjna dokładnością z nadzieją że istnieje jeszcze ktoś kto bez żdnego ale i z czystym sumieniem może zastąpić jej jego ....tego którego tak kochała i który niszczył ją doszczętnie. / bo-ja-ciebie-chce
|