Wiesz jak to jest wstawać co dzień ze łzami w oczach i z coraz większą niechęcią do życia? Niechęcią do funkcjonowania? Wiesz jak to jest co dzień udawać, kurwa kłamać 'przyjaciół' w żywe oczy że u mnie jest OKEJ? Wiesz jak to jest codziennie popierdalać z smajlem na mordzie bo tak 'trzeba'? Wiesz jak to jest czuć jebaną pustkę? Ciebie też codziennie rozpierdala od środka z tęsknoty? Z jebanej tęsknoty? Wiesz jak to jest codziennie być zeszmacanym przez ludzi z Twojego otoczenia? Wiesz jak to jest być nikim dla rodziców? Wiesz jak to jest być NIKIM? Wiesz? Gówno wiesz więc nie pierdol że mnie rozumiesz
|