- Jestem w ciąży .. - szepnęłam . - Co ?! . - wrzasnął wyrzucając papierosa . - No jestem w ciąży , nie rozumiesz ?! . - Spojrzałam na niego , widziałam jak zamarzł . - Nie możesz , nie możesz urodzić rozumiesz . ?! . - Dlaczego ? przecież mamy pieniądze .. mamy domy o co chodzi ? .. - szepnęłam . - Tak ? a jak powiesz Twoim rodzicom że jesteś w ciąży Ze Mną . Pomyślałaś o tym ? Twoi rodzice mnie nienawidzą , bo palę , piję .. Na nasze dziecko też może to wpłynąć .. Nie możesz rozumiesz ?! . - krzyknął spoglądając na mnie . - Kochanie .. damy radę . Nie każ mi usunąć dziecka proszę .. - spojrzałam na niego z troską . - No dobrze . - przytulił mnie mocno . - Obiecuj . - spojrzałam w jego piękne oczy . - Obiecuję . /opanuj_downa_
|