Szukam Cię w snach, bardzo dokładnie. Próbuje przebiec każdy zakamarek swojego umysłu, by ujrzeć Cię choć na chwilę. Na ustach mam prócz słonego posmaku, słowa : gdzie jesteś? Tak bardzo chciałbym ją w końcu zobaczyć. Choć wiem, że mogę ją mieć tylko w snach. Tylko w tym świecie jest obok i tak słodko się uśmiecha. Daj mi ten ostatni raz, przyjdz tu. Proszę. Odwiedz mnie w mojej głowie. Wiem, jest tu bałagan. Pełno staroci, fotografii i klisz z przeszłości. Wiem. nie pozamiatałem tych błędów. Ale przyjdz, założe najlepszą koszule uszytą z najlepszych wspomnień i użyje najlepszej wody, bym pachniał uśmiechem jak kiedyś. Stań przede mną, dotknij policzka i tak po prostu zanurz się w moich wargach. Daj mi tę słodycz prosto z płatków róż. I nim otworzę oczy, odejdź, zniknij bym nie widział Twych kroków oddalających Cię ode mnie. Pozostaw po sobie tylko smak swój i wstęgę łez, która zaciśnie się gdzieś na szyi. / kallwik
|